Zandberg zarzucił rządowi naruszenie zasad międzynarodowego prawa, podkreślając, że Polska zobowiązała się do ścigania zbrodni wojennych, niezależnie od okoliczności.
Krytyka uchwały rządu ws. Izraela
Polityk skrytykował brak konsekwencji w przestrzeganiu prawa międzynarodowego. Odniósł się do faktu, że premier Izraela Benjamin Netanjahu, objęty nakazem aresztowania przez Międzynarodowy Trybunał Karny, ma zagwarantowany swobodny udział w uroczystościach.
Zandberg przypomniał, że Polska wcześniej potępiała Mongolię za brak reakcji na wizytę Władimira Putina, również ściganego przez MTK.
Kandydatura Zandberga na prezydenta
W rozmowie Zandberg zaprzeczył, jakoby jego start w wyborach prezydenckich był próbą ratowania partii Razem. Podkreślił, że jego celem jest zamknięcie etapu rządów Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego, a także wprowadzenie nowego podejścia w polskiej polityce.
Priorytety gospodarcze: Inwestycje zagraniczne
Zandberg zaznaczył również, że kluczowe dla Polski powinny być inwestycje zagraniczne w Europie. Wskazał, że rozwój współpracy gospodarczej wpłynie na zwiększenie liczby miejsc pracy w kraju.
"Zbrodnia to zbrodnia". Zandberg o odpowiedzialności prawnej
Polityk mocno podkreślił, że prawo międzynarodowe nie może być stosowane wybiórczo. Zbrodnia to zbrodnia – powiedział, odnosząc się do działań zarówno Rosji, jak i Izraela. Podkreślił, że brak sprzeciwu wobec przyjętej uchwały przez cały rząd budzi jego stanowczy sprzeciw.