"Prezydent dotrzymuje słowa. Wielokrotnie zapowiadał, że jak w drugim referendum Irlandczycy powiedzą <tak>, to decyzja prezydenta będzie pozytywna i będzie kończyła proces ratyfikacji" - tłumaczył w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Według Aleksandra Szczygły, Lech Kaczyński ma być tego dnia również w Watykanie na uroczystości kanonizacji błogosławionego abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, dlatego złożenie podpisu przez polskiego prezydenta odbędzie się wieczorem w Pałacu Prezydenckim lub w Belwederze.
Szczygło pytany czy na uroczystość podpisania traktatu będzie zaproszony rząd, odpowiedział również pytaniem: "Ale który rząd?". "Zobaczymy" - dodał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Jednak inny współpracownik Lecha Kaczyńskiego, minister Paweł Wypych wątpi, czy uda się w niedzielę zorganizować ceremonię podpisania dokumentu. Poprosił w Polskim Radiu o cierpliwość, bo Pałac Prezydencki ma podać datę uroczystości jutro lub pojutrze.
Po poparciu Traktatu Lizbońskiego przez Irlandię do wejścia w życie dokumentu brakuje już tylko podpisów prezydentów Czech i Polski pod aktami ratyfikacyjnymi.