Pierwsza aukcja kolekcji YSL-Berge przyniosła dziewięć miesięcy temu ponad 342 mln euro zysku. Odnotowano wtedy dziesiątki aukcyjnych rekordów. Za bajońskie sumy sprzedano m.in. obrazy Henri Matisse'a i Pieta Mondriana oraz rzeźbę Constantina Brancusiego.

Reklama

Otwarta we wtorek czterodniowa aukcja w paryskim Teatrze Marigny cieszy się dużo mniejszym zainteresowaniem niż jej pierwsza część. Nie jest to zaskakujące, gdyż łączna wartość licytowanych teraz przedmiotów jest nieporównanie niższa niż dzieł sprzedanych w lutym. Dom aukcyjny Christie's szacuje, że aukcja przyniesie zyski rzędu 3-4 milionów euro. Cały dochód ma być przeznaczony na badania nad wirusem HIV i walkę z AIDS.

Do najcenniejszych na aukcji przedmiotów należą: wielki osiemnastoramienny holenderski żyrandol z XIX wieku, sprzedany już za 37 tysięcy euro, czy stolik ze złoconego brązu w stylu Napoleona III, który nabyto za 49 tysięcy euro.

Wśród licytowanych precjozów przeważają meble i dzieła sztuki użytkowej z XIX wieku. Nie brak też bibelotów pochodzących z Dalekiego Wschodu. Wystawione przedmioty pochodzą głównie z byłej neogotyckiej rezydencji Saint-Laurenta i Berge'a, Chateau Gabriel, w Deauville w Normandii. Berge nie zdecydował się ostatecznie na wystawienie na aukcji ostatniego samochodu Saint-Laurenta, luksusowego czarnego Mercedesa Benza.

Reklama