Portal Ukrainska Prawda podał, powołując się na Siły Powietrzne Ukrainy, że w nocy w Kijowie i kilku regionach kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy z powodu zagrożenia atakiem balistycznym. W stolicy słychać było serię potężnych eksplozji.

"Wróg atakuje miasto pociskami"

"W stolicy działa obrona przeciwlotnicza. Wróg atakuje miasto pociskami. Prosimy o pozostanie w schronach do odwołania alarmu!" – zaapelował szef administracji wojskowej Kijowa Timur Tkaczenko. We wschodniej części miasta wybuchły pożary. Według nieoficjalnych informacji, jak pisze agencja dpa, celem rosyjskiego ataku były elektrownie cieplne.

Reklama

Wysłannik Putina o wojnie na Ukrainie

Rosja, USA i Ukraina są blisko "rozwiązania dyplomatycznego" w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie - powiedział w piątek w telewizji CNN Kiriłł Dmitrijew, wysłannik Władimira Putina. W rozmowie z Fox News ocenił, że amerykańskie sankcje na rosyjskie koncerny naftowe nie wpłyną na gospodarkę Rosji.

"Myślę, że Rosja i USA i Ukraina właściwie są dosyć blisko rozwiązania dyplomatycznego. To duży krok ze strony prezydenta (Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego, że już przyznaje, że chodzi o linie frontu" - podkreślił Dmitrijew. Dodał, że dotychczas Zełenski utrzymywał, iż "Rosja powinna całkowicie opuścić" terytorium Ukrainy. "Więc właściwie myślę, że jesteśmy dosyć blisko dyplomatycznego rozwiązania, które można wypracować" - kontynuował. Nie sprecyzował, co miał na myśli.