Rosyjskie władze są przerażone. Już myślą o tym, jak nie dopuścić do wielkiej fali imigracji z Chin. Bo na Syberii Rosjan jest coraz mniej, a Chińczycy opanowali już ponad jedną trzecią gospodarki rosyjskiego Dalekiego Wschodu. Chińskie knajpki, firmy i targowiska wyrastają jak grzyby po deszczu!

Rosjanie najbardziej obawiają się ambicji politycznych chińskiej mniejszości. Według wtorkowego wydania DZIENNIKA, rząd chciałby w związku z tym jak najszybciej przesiedlić na Syberię ok. 300 tys. Rosjan. Zamierza ich do tego przekonać, stosując finansowe zachęty.





Reklama