Jedno ze zdjęć zrobiono tak, jak czynią to porywacze, kiedy chcą dowieść, że ich ofiara żyje. Fidel pojawił się na nim ze specjalnym dodatkiem do rządowej gazety "Granma", poświęconym jego urodzinom. Wiadomo więc, że fotografię zrobiono najwcześniej wczoraj. Dwa inne zdjęcia pokazują Castro rozmawiającego przez telefon. Czwarte jest zwykłym portretem.

Reklama

W tekście oświadczenia, które pojawiło się na internetowej stronie gazety, Fidel jest jednak daleki od optymizmu. "Nie będzie kłamstwem, jeśli powiem, że mój stan się ustabilizował. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że rekonwalescencja będzie krótka i nie ma już żadnego ryzyka" - napisał Castro. - "Dziś, 13 sierpnia, czuję się bardzo szczęśliwy" - kończy jednak przywódca, wcześniej wychwalając Kubę i naród kubański. Pod oświadczeniem widnieją odręcznie napisane pozdrowienia.