Holenderska policja nie chce ujawnić żadnych szczegółów dramatycznej akcji w samolocie. Wiadomo tylko, że mężczyźni trafili do aresztu, bo zachowywali się podejrzanie i denerwująco.
Cała sprawa wygląda niezwykle poważnie. Lecący do Indii samolot amerykańskich linii lotniczych nagle poprosił o zgodę na lądowanie na holenderskim lotnisku. W powietrze od razu wzbiły się dwa myśliwce, które eskortowały pasażerską maszynę. Piloci byli w każdej chwili gotowi do otwarcia ognia, gdyby okazało się, że samolot przejęli terroryści i chcą uderzyć nim w centrum jednego z miast.
Gdy pilot posadził samolot na lotnisku Schipol, do środka wpadli antyterroryści. Zakuli w kajdanki 12 pasażerów i zaprowadzili do lokalnego aresztu. Są oni cały czas przesłuchiwani.
W pierwszej połowie sierpnia w Wielkiej Brytanii ujawniono terrorystyczny spisek. Bandyci chcieli wysadzić samoloty lecące nad Atlantykiem. Na brytyjskich lotniskach na kilka dni zapanował chaos, zaostrzono przepisy dotyczące odprawy pasażerów samolotów do USA.