Papież jeszcze bardziej zaskoczył zgromadzonych, gdy wyraził chęć odprawienia tzw. nieszporów ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej. Ksiądz i wierni odwdzięczyli się Benedyktowi XVI piękną opowieścią o historii sanktuarium oraz chwilą ciszy, gdy podziwiał niezwykłe widoki rozciągające się za oknem.
W tym czasie miasteczko obiegła wiadomość o niecodziennym gościu. I papieża Benedykta XVI spod kościoła żegnały już tłumy. A dla niego samego na pewno był to miły moment wakacji, bo do Nemi przyjechał w czasie swego wypoczynku z niedaleko położonego Castel Gandolfo.