Potwierdzają się informacje amerykańskiego wywiadu, że Fidel jest śmiertelnie chory. Jak mówi sama Alina, jej ojciec jest już pochłonięty sprawami duchowymi. Spowiada się, rozmawia z księżmi i codziennie jest na mszy. Czyżby więc zatwardziały komunista zrozumiał przed śmiercią, że ta ideologia to jedno wielkie oszustwo, a Bóg istnieje?
Kto będzie rządził Kubą, gdy przywódca rewolucji umrze? Córka Castro nie ma żadnych wątpliwości - brat Fidela, a jej wujek Raul. Obiecuje też, że na tej biednej wyspie wiele się zmieni. Bo Raul chce wprowadzić chiński model: wolność gospodarczą, ale bez demokracji.
Ale nawet gdyby "el Commandante" pokutował resztę życia i tak nie odkupi swoich win. Skazał na życie w nędzy miliony rodaków, którzy czują się na Kubie jak w więzieniu.