"Środki masowego przekazu (amerykańskie) przygotowały teren do działania. Nie zdziwiłaby interwencja wojskowa w Libii, która zagwarantowałaby Europie prawie dwa miliony baryłek ropy dziennie, jeśli najpierw wydarzenia nie położą kresu dyktaturze lub życiu Muammara Kaddafiego" - napisał Castro. Jego artykuł ukazał się w czwartek w oficjalnych mediach kubańskich.

Reklama

Były prezydent Kuby zastanawia się w swym artykule, jaka będzie reakcja świata arabskiego, jeśli NATO dokona interwencji w Libii i czy powstrzymałoby to "rewolucję zapoczątkowaną w Egipcie".