Według Alaina Juppe, NATO "w ciągu kilku najbliższych" dni powinno udzielić poparcia międzynarodowej koalicji w Libii.
Jak dodał, teraz operację koordynują USA w bliskiej współpracy z Wielką Brytanią i Francją, natomiast później Amerykanie przekażą to zadanie NATO.
Stany Zjednoczone zaznaczały już wcześniej, że chcą się bardziej angażować w operację w Libii. Przejęcie dowodzenia przez Sojusz Północnoatlantycki wybawiłoby Waszyngton z kłopotu.