Osiem osób zostało hospitalizowanych w stanie krytycznym - podała agencja AP. Wypadek przeżył 10-letni chłopiec, nie wiadomo jednak, w jakim jest stanie.

Na pokładzie byli głównie Rosjanie, ale leciał nim też Szwed. Nie wiadomo, czy w samolocie byli inni cudzoziemcy.

Reklama

Wcześniej agencje informowały, że załoga TU-134 liczyła pięć osób, ale według rzeczniczki ministerstwa sytuacji nadzwyczajnych na pokładzie było dziewięć osób załogi.

Maszyna leciała z Moskwy do Pietrozawodska na północnym zachodzie kraju; rozbiła się o 23.40 czasu lokalnego w poniedziałek (21. 40 czasu polskiego).

Samolot rozpadł się na wiele części zanim wybuchł pożar - podał CNN. Przyczyny wypadku nie są znane, rosyjskie ministerstwo sytuacji nadzwyczajnych poinformowało jednak, że warunki meteorologiczne były bardzo złe.

Reuters podał, że odnaleziono czarne skrzynki, które były na pokładzie samolotu.