"To tylko ułamek. Skala handlu narkotykami (...) jest znacznie większa" - podało źródło gazety.
Narkotyki przechwycone przez Chiny we współpracy z Południem są najwyższej jakości, co oznacza, że nie mogła ich wyprodukować pojedyncza osoba. Dlatego też Pekin uważa, że musi to być produkcja fabryczna, kontrolowana na szczeblu krajowym.
"Chiny uważają, że od zeszłego roku handel narkotykami uprawiany przez Phenian stał się poważną sprawą" - ocenił informator z kręgów dyplomatycznych.
Chiny po raz pierwszy ujawniły skalę północnokoreańskiego procederu. Państwo Środka zaangażowało się z Koreą Płd. w walkę z handlem narkotykami, bo produkowane na Północy używki trafiają w znacznych ilościach do trzech chińskich prowincji na północnym wschodzie kraju przy granicy z Koreą Płn.