Spośród ludzi pochodzących ze Starego Kontynentu w roku 2010 więcej było tylko Brytyjczyków - 8401 - którzy stali się Amerykanami.

Jak zauważyła największa opiniotwórcza gazeta polonijna w USA "Nowy Dziennik", cytując dane Departamentu Bezpieczeństwa Kraju (DHS), z osób przybyłych z Europy Wschodniej i Środkowej, do Polaków zbliżają się pod tym względem tylko Ukraińcy. W minionym roku 7345 z nich zostało obywatelami USA. Z Europejczyków na kolejnych miejscach uplasowali się Albańczycy, Rumuni, Niemcy, Bułgarzy, Francuzi, Włosi i Białorusini.

Reklama

Naturalizowani ostatnio Polacy pracują w większości jako profesjonaliści, na stanowiskach kierowniczych (1698), przy produkcji i w transporcie (1191) oraz na budowach (543).

Do nabywania obywatelstwa amerykańskiego zachęcają społeczność polonijną tutejsze organizacje. Podkreślają, że tylko wówczas Polacy mogą brać udział w głosowaniu i zwiększać tym samym swoje polityczne wpływy w Waszyngtonie oraz we władzach stanowych i lokalnych. W praktyce nie muszą się oni zrzekać obywatelstwa polskiego.

W minionym roku najwięcej naszych rodaków, 2551, otrzymało obywatelstwo USA w stanie Illinois. W stanie Nowy Jork było ich 1458, a w New Jersey 1040. Ustępowały im wyraźnie inne stany. W Connecticut proces naturalizacji przeszło 454 Polaków, na Florydzie 333, w Kalifornii 324, w Massachusetts 260, a w Pensylwanii 242.



Mimo że Polacy mieścili się w minionym roku w czołówce naturalizowanych w Ameryce Europejczyków, statystyki wykazują, że ich liczba ostatnio spada. W roku 2009 obywatelstwo otrzymało 10604 naszych rodaków, a rok wcześniej 14237.

Reklama

Zjawisko to można tłumaczyć m.in. nasilającymi się powrotami Polaków do ojczyzny wobec trudnej sytuacji gospodarczej Stanów Zjednoczonych. Chociaż nie ma potwierdzających to oficjalnie danych, wiadomo, że LOT z portów lotniczych w Nowym Jorku, Newark i Chicago sprzedał latach 2008-2010 ok. 60 tys. biletów w jedną stronę.

Jak twierdzi w rozmowie z PAP socjolog z Nowego Jorku prof. Stanisław Wiktor, Polacy wyjeżdżają, ponieważ mają trudności znalezieniem legalnego zatrudnienia, a ci którzy pracują na czarno nie mogą się ubezpieczyć bez ważnego numeru Social Security. Z tego samego powodu zdecydowana większość banków odmawia im otwarcia kont.

"Coraz więcej Polaków otrzymuje też zawiadomienia z urzędu imigracyjnego i korzysta z szansy dobrowolnego opuszczenia Ameryki, unikając deportacji. Nie są wówczas odnotowani jako łamiący prawo imigracyjne i po 10 latach mogą powrócić do Stanów Zjednoczonych" - wyjaśnia socjolog, który jest ekspertem Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.