"Jest to historia o triumfie ludzkiego ducha i świadectwo odwagi i wytrwałości Chilijczyków" - pisze w komunikacie prasowym producent Mike Medavoy.
Scenariusz filmowy na podstawie prawdziwych wydarzeń w kopalni San Jose na pustyni Atakama, gdzie 700 metrów pod ziemią uwięzieni zostali na ponad dwa miesiące górnicy, napisze Jose Rivera, współtwórca "Dzienników motocyklowych".
"W rok od zawału w kopalni uważamy, że będzie to duży krok w kierunku zrealizowania filmu na podstawie naszych przeżyć w kopalni. Będzie to jedyny oficjalnie autoryzowany film o tym, co przeżyliśmy w kopalni San Jose" - powiedział górnik Juan Andres Illanes.
Zdjęcia mają się rozpocząć w przyszłym roku.
33 chilijskich górników, uwolnionych w połowie października dzięki bezprecedensowej akcji ratunkowej, brytyjski dziennik "The Times" uznał za "ekipę roku".
5 sierpnia w kopalni miedzi i złota San Jose doszło do zawału. Po 17 dniach udało się nawiązać kontakt z uwięzionymi górnikami. "Czujemy się dobrze, jesteśmy w schronieniu, 33" - napisali na kartce papieru przyczepionej do sondy. Rozpoczęto równoczesne wiercenie trzech szybów ratunkowych. 13 października wszyscy górnicy zostali jeden po drugim wyciągnięci na powierzchnię za pomocą specjalnie zaprojektowanej kapsuły.