Komisja Generalna oceniła, że Moskwa "wspiera przestępczy reżim" prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
"Wyrażając swój sprzeciw wobec zawieszenia przez Ligę Arabską Syrii w prawach członka, Rosja udowadnia, że ślepo popiera przestępczy reżim Asada i ignoruje przelaną krew narodu syryjskiego, podobnie jak jego prawa i godność" - oświadczyła SRGC w komunikacie.
"Wzywamy delegację Syryjskiej Rady Narodowej (organizacji opozycyjnej skupiającej lokalne komitety koordynacyjne do walki z reżimem Asada - PAP) przebywającą z wizytą w Moskwie do przekazania zdecydowanego komunikatu od narodu syryjskiego do rosyjskich władz, potępiającego wsparcie dla przestępstw" popełnionych przez reżim w Damaszku - brzmi tekst oświadczenia. SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow potępił w poniedziałek zawieszenie członkostwa Syrii przez Ligę Arabską, uznając tę decyzję za - jak to ujął - "niewłaściwą". "Ktoś bardzo nie chce, by Syryjczycy dogadali się między sobą" - powiedział minister.
W sobotę Liga Arabska w proteście przeciwko zabijaniu cywilów w Syrii zdecydowała o zawieszeniu członkostwa tego kraju i zaapelowała do swych członków o odwołanie ambasadorów z Damaszku. Liga zapowiedziała nałożenie sankcji gospodarczych i politycznych na reżim prezydenta Asada. Zawieszenie członkostwa Syrii w Lidze Arabskiej wchodzi w życie w środę 16 listopada.
Według szacunków ONZ, od początku antyreżimowych protestów w marcu tego roku zginęło w Syrii ponad 3500 osób.