Dwie ciężarówki z papierosami, które przejechały z Grecji przez zieloną granicę w górskim regionie koło miasta Goce Dełczew, zatrzymano kilka kilometrów od granicy. W jednej znaleziono 6,7 mln papierosów, w drugiej - 5,7 mln. Kierowcy są obywatelami bułgarskimi.
Według szefa Agencji Celnej Wanio Tanowa prawie połowa Bułgarów pali papierosy z przemytu, a policja i służby celne przejmują najwyżej 5 proc. przemycanych głównie z Grecji wyrobów tytoniowych.