Wielotysięczna demontracja opozycji w stolicy Nigru, Niamey. To pierwsza tak masowa manifestacja przeciwko rządom prezydenta Mahamadou Issoufou od czasu objęcia przez niego urzędu w 2011 roku. Jego przeciwnicy protestują przeciwko korupcji i cenzurze mediów. Demonstranci krzyczeli: "obalić rezim!", "nie dla dyktatury!". Niektórzy przyniesli portret byłego prezydenta Mamadou Tandja, obalonego przez wojsko w 2010 roku.
Jeden z przywódców opozycji Seini Oumarou krytykował władze za nieprzejrzyste transakcje w sektorze naftowym z firmami zagranicznymi. Według przeciwników prezydenta, dochodzi do rozkradania surowców narodowych.
Leżący w północno-zachodniej Afryce Niger to jeden z najbiedniejszych krajów świata. W ubiegłym roku kraj został dotknięty przez plagę głodu. Źle funkcjonują służba zdrowia i szkolnictwo. Znaczną część budżetu państwa, stanowi zagraniczna, głównie francuska pomoc finansowa.