Bandyci wdarli się do domu aukcyjnego tuż przed jego zamknięciem. Krzykiem zmusili klientów do położenia się na podłodze, a pracowników - do otwarcia sejfu, i zrabowali całą znajdującą się w nim biżuterię. Następnie odjechali ciemnym Audi na niemieckich numerach rejestracyjnych. Policjanci znaleźli w pobliżu miejsca zdarzenia karabin typu kałasznikow i siekierę.
Nie ma informacji o tym, by w trakcie napadu ktokolwiek ucierpiał. Nie wiadomo, jak duże straty poniósł obrabowany dom aukcyjny.