W ocenie amerykańskiego przywódcy, Rosja gromadzi wojska na granicy z Ukrainą pod pretekstem odbywania manewrów wojskowych. W normalnej sytuacji Rosjanie by tak nie podstępowali - powiedział Barack Obama. Według amerykańskiego prezydenta, działania Moskwy mogą mieć na celu zastraszenie Ukrainy, ale też mogą być przyczynkiem dla dalszych działań.
Rano Barack Obama opuścił Rzym i odleciał do Rijadu. W ciągu 36.- godzinnego pobytu w Wiecznym Mieście amerykański przywódca widział się z papieżem Franciszkiem oraz prezydentem i premierem Włoch.