W oświadczeniu wydanym po rozmowie dyplomatów, rosyjski resort spraw zagranicznych podał, że sytuacja na Ukrainie to "konflikt wewnętrzny". Zachód wciąż jednak oskarża Moskwę o wspieranie rebeliantów walczących z armią ukraińską na wschodzie kraju. Rosja odpiera zarzuty.
MSZ Rosji poinformowało także, że ministrowie rozmawiali również o sytuacji na Bliskim Wschodzie.