Poroszenko miał wypowiedzieć te słowa podczas spotkania ze służącymi w Gwardii Narodowej. Ukraiński prezydent dodał, że dostawy broni pomogą Ukraińcom bronić się i zwyciężać. - Mimo iż powinniśmy liczyć tylko na siebie, niezbędna jest nam pomoc wojskowa - finansowa i techniczna. I otrzymamy ją - miał oświadczyć Petro Poroszenko.
Wczoraj doradca prezydenta Ukrainy Jurij Łucenko napisał, że Polska - obok Stanów Zjednoczonych, Francji, Włoch i Norwegii będzie eksportować do tego kraju nowoczesną broń i takie były ustalenia szczytu NATO w Newport. Ministerstwo Obrony Narodowej zaprzeczyło tym informacjom. Szef MON Tomasz Siemoniak mówił dziś w Polskim Radiu, że na szczycie nie było mowy o sprzedaży broni na Ukrainę przez NATO. Dodał, że poszczególne państwa członkowskie mogą takie rozmowy prowadzić na własną rękę.
Unia Europejska zniosła w lipcu embargo na dostawy broni do naszego wschodniego sąsiada.
Polska w ramach pomocy dla Ukrainy przekazała 2 tysiące kamizelek kuloodpornych oraz 320 ton pomocy humanitarnej - koce, prześcieradła, namioty.