Około 300 porzuconych lub źle zaparkowanych jednośladów z Amsterdamu, jeszcze dziś ma zostać wysłanych do Jordanii. Za kilka tygodni trafią do jednego z tamtejszych obozów dla uchodźców - wyjątkowo rozległego Zaatari. Schronienie w nim znalazło około 100 tysięcy Syryjczyków, których kraj pogrążyła wojna domowa.
W Amsterdamie, którego komunikacja w dużej mierze jest oparta na rowerach, codziennie rekwirowanych jest około 200 takich jednośladów. Trafiają one do magazynu, gdzie obecnie jest ich około 25 tysięcy.
CZYTAJ TAKŻE: Wojujący islam wdziera się podstępnie do Europy>>>