Francuskie Zgromadzenie Narodowe debatuje nad problemem rozwiązania sprawy przyjmowania uchodźców oraz nad przyszłością układu z Schengen. Premier Manuel Valls zapowiedział, że Francja do 2017 roku przeznaczy dodatkowo na pomoc dla uchodźców 279 milionów euro. W sumie przyjęcie zapowiedzianych przez prezydenta Francois Hollande’a 24 tysięcy imigrantów ma kosztować grubo ponad pół miliarda euro. Mieści się w tym tysiąc euro dla gminy za każde nowo stworzone miejsce przyjęcia uchodźcy.
Manuel Valls zaznaczył, że te tysiąc euro to gest wyjątkowy, związany z sytuacją. A następnie podziękował wszystkim deputowanym z całego kraju, bez względu na ich przynależność polityczną za wypływającą z ducha republikańskiego ich solidarność wobec uchodźców. Premier stwierdził także, że nie jest wykluczone wprowadzenie kontroli na części granic, na przykład z Niemcami, tak jak to miało miejsce na południu, z Włochami, gdzie Menton szturmowali imigranci. Prawica chce zawieszenia umów z Schengen i poddania układu daleko idącym zmianom.