Doradca premiera Viktora Orbana do spraw bezpieczeństwa Gyorgya Bakondiego twierdzi, że o przyjeździe pociągu Węgrzy nie zostali wcześniej poinformowani. Eskortujący migrantów chorwaccy policjanci zostali rozbrojeni i wraz z maszynistą zatrzymani. Takiemu przebiegowi zdarzeń zaprzecza jednak chorwacka policja. Według jej rzeczniczki Jeleny Bikić, policjanci nie zostali ani rozbrojeni, ani zatrzymani, a policje obu państw uzgadniały wcześniej przejazd pociągu.
Według strony chorwackiej, 36 policjantów wróciło już do kraju.
Węgrzy - informując, że wcześniej w ciągu dnia, do ich kraju z Chorwacji wjechało już 4 tysiące uchodźców - podkreślili, że wszystkie poprzednie pociągi wiozące uchodźców miały odpowiednie zezwolenia.