Amerykański polityk poinformował, że Izrael zgodził się zainstalować 24-godzinny monitoring na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
W ten sposób Palestyńczycy mają wiedzieć, że Izrael w żaden sposób nie będzie próbował siłą zmienić obowiązujących w tym miejscu przepisów. W najbliższym czasie izraelski premier ma też ogłosić szereg innych kroków, które mają poprawić sytuację.
Wzgórze Świątynne w Jerozolimie to miejsce, gdzie znajduje się jeden z najważniejszych dla muzułmanów meczet Al-Aksa. Żydom nie wolno tam wchodzić ani się modlić. W ostatnich tygodniach jednak żydowskie ultraortodoksyjne grupy wznowiły kampanię na rzecz dostępu do Wzgórza Świątynnego. Dla Izraelczyków bowiem to miejsce także jest święte, gdyż miała tam stać ich historyczna świątynia.
Obawy Palestyńczyków, że Izrael będzie próbował zmienić sytuację na Wzgórzu, doprowadziły do wybuchu przemocy. Od początku października codziennie dochodzi do ataków nożowników, a na terenach palestyńskich często wybuchają zamieszki. W tym czasie miało zginąć co najmniej 8 Izraelczyków i ponad 50 Palestyńczyków.
John Kerry rozmawiał o statusie Starego Miasta z przedstawicielami zarówno Izraela, Autonomii Palestyńskiej, jak i Jordanii. To bowiem Jordania jest według międzynarodowych umów administratorem Starego Miasta. Leży ono na terenach, które od 1967 roku są okupowane i administrowane przez Izrael.