Rosyjscy dziennikarze przypominają, że chodzi głównie o proces integracji Ukrainy z Unią Europejską. Władimir Putin i premier Dmitrij Miedwiediew wielokrotnie dawali do zrozumienia, że tak się stanie, jeśli Kijów podpisze z Unią Europejską analogiczne porozumienie. W opinii Kremla, funkcjonowanie w dwóch strefach wolnego handlu spowodowałoby przedostawanie się poprzez terytorium Ukrainy unijnych towarów na niekorzystnych dla Rosji warunkach.

Reklama

W marcu 2014 roku ukraińskie władze podpisały polityczną cześć porozumienia o integracji z Unią Europejską. W trakcie wielomiesięcznych dyskusji, prowadzonych w formacie Ukraina-Rosja-Unia Europejska, uzgodniono, że gospodarcza część porozumienia zostaje zawieszona do 31 grudnia 2015 roku. Po tym terminie Moskwa nie zamierza już dopuszczać ukraińskich towarów na swój rynek na ulgowych warunkach. Jednocześnie rosyjscy eksperci szacują, że Ukraina straci na tym około 35 miliardów dolarów i kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy.