64 proc. ankietowanych oceniło dobrze decyzję Merkel o reelekcji, 33 proc. było przeciwnego zdania - czytamy na stronie internetowej ZDF.
Poparcie dla partii Merkel CDU oraz bawarskiej CSU wzrosło o dwa punkty procentowe do 36 proc. Obecny koalicjant, a w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu najpoważniejszy rywal, SPD, cieszy się poparciem 21 proc. Socjaldemokraci stracili w porównaniu z poprzednim sondażem jeden punkt procentowy.
Redakcja ZDF opublikowała wyniki sondażu w piątek na swojej stronie internetowej.
Na decyzji Merkel skorzystała też antyislamska i antymigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD). Chęć głosowania na to ugrupowanie wyraziło 13 proc. Niemców (+1 pkt proc.).
Szefowa AfD Frauke Petry mówiła po deklaracji Merkel, że z punktu widzenia jej partii jest to optymalna decyzja, gdyż szefowa rządu symbolizuje wszystko to, przeciwko czemu protestuje jej partia. AfD domaga się zamknięcia granic dla imigrantów, ograniczeń dla muzułmanów w kraju, polepszenia relacji z Rosją i odejścia Merkel ze stanowiska.
Wśród partii opozycyjnych obecnych w tej kadencji w parlamencie Zieloni stracili dwa punkty proc. i mogą liczyć na 11 proc., natomiast Lewica utrzymała swój stan posiadania - 10 proc.
Na pytanie, który polityk SPD powinien być głównym rywalem Merkel w wyborach parlamentarnych, 51 proc. wskazało na urzędującego szefa Parlamentu Europejskiego Martina Schulza. Polityk SPD zapowiedział powrót do polityki niemieckiej. Tylko 29 proc. chciałoby, by kandydatem SPD na kanclerza był obecny przewodniczący partii Sigmar Gabriel. Socjaldemokraci zapowiedzieli, że zdecydują o nominacji dopiero pod koniec stycznia.
Z sondażu wynika, że w bezpośrednim pojedynku z Merkel Schulz miałby większe szanse niż Gabriel.
Wybory do Bundestagu odbędą się na jesieni 2017 roku.