Do zdarzenia doszło w piątek. Według policji pitbul ugryzł 52-letnią kobietę, gdy ta chciała założyć mu sweter. Następnie zwierzę zaatakowało jej męża, który usiłował odciągnąć psa od kobiety. Z kolei ich 22-letni syn został ranny, gdy próbował powstrzymać zwierzę, dźgając je w kark oraz w głowę.

Reklama

Wszyscy troje uciekli z domu, zostawiając psa na podwórzu, i zadzwonili po pomoc.

Następnie pracownicy specjalnych służb strzelili do psa środkiem uspokajającym; zwierzęciu udało się jednak jeszcze wrócić do domu, w którym przebywało dwoje dzieci. Aby złapać zwierzę, policja użyła broni na naboje wypełnione woreczkami z grochem i paralizatora.