To bardzo zaniepokoiło byłego męża Britney Spears Kevina Federline'a. Zaczął martwić się o zdrowie swoich dwóch synów. Bo Britney woziła autem ich po mieście bez ważnego prawa jazdy.
"Do tego została już oskarżona o prowadzenie samochodu bez dokumentów i ucieczkę przed policją" - tłumaczył Federline.
I sąd uznał, że Britney na matkę się nie nadaje. Odebrał jej prawa do opieki nad Seanem Prestonem i Jaydenem Jamesem. Teraz będą oni mieszkać z ojcem.