Zapomnijcie o impeachmencie, play-offach NFL (liga futbolu amerykańskiego) i nowych "Gwiezdnych Wojnach" - pisze portal Fox News. Wiele osób dyskutuje w tym tygodniu czy 2020 rok oznacza początek nowej dekady - dodaje.

Portal radia publicznego NPR jeszcze w grudniu pisał o dwóch grupach. "Team Zero" to ci, którzy uważają że nowa dekada rozpoczyna się 1 stycznia 2020 roku. "Team 1" uznaje, że jej początek przypada rok później.

Reklama

Tej drugiej grupie przyznaje rację wielu ekspertów, a wśród nich Rick Friendberg z American Astronomical Society.

Historia jest jasna: ponieważ nie było roku zerowego, pierwsza dekada naszej ery to były lata od 1 do 10, druga dekada to lata od 11 do 20 - argumentuje w wypowiedzi dla NPR. Jednocześnie zastrzega, że jego organizacja nie wydała oficjalnego stanowiska w sprawie.

Członkowie "Team Zero" wskazują jednak, że dekada to umowny termin opisujący wydarzenia społeczne i historyczne i powinno się ją liczyć od "zera" do "dziewięciu". Zauważają, że za dekady uznaje się lata 80. czy 90., a wraz ze środą rozpoczęły się lata 20. XXI wieku.

Definicja dekady to tak naprawdę tylko 10 lat w jakimkolwiek okresie - tłumaczy NPR Andrew Novick z amerykańskiego National Institute of Standards and Technology. Przyznaje zarazem, że ludzie spierają się o semantykę i postrzegają dekady bardzo subiektywnie.

W sondażu instytutu badania opinii YouGov 64 proc. Amerykanów uznało, że początek nowej dekady przypada na 1 stycznia 2020 roku. 19 proc. nie miało w tej sprawie zdania, a 17 proc. wyraziło przekonanie, że rozpocznie się ona dopiero 1 stycznia 2021 roku.

Niektórzy z tych ostatnich, w mediach społecznościowych, zarzucają szerzenie kłamstwa dziennikarzom piszącym, że nowa dekada już się rozpoczęła.