Jak poinformował na konferencji prasowej Urząd Zdrowia Publicznego, w poniedziałek do godz. 14 potwierdzono w Szwecji 1069 przypadków koronawirusa. W wyniku komplikacji związanych także z innymi schorzeniami zmarło sześć osób w starszym wieku. Liczba zainfekowanych osób jest niepełna, gdyż od zeszłego tygodnia testom poddawane są jedynie osoby poważnie chore i z grup ryzyka, a także personel medyczny.

Reklama

- Namawiam wszystkich mieszkańców Regionu Sztokholm, jeśli jest to możliwe do pracy zdalnej z domu. Jesteśmy w momencie, w którym może to pomóc. Musimy myśleć przede wszystkim o możliwościach służby zdrowia - oświadczył Tegnell. Dodał, że ważne jest odizolowanie starszych ludzi oraz zapewnienie im pomocy.

Według Tegnella sytuacja w Szwecji wciąż nie wymaga zamykania szkół ani zakładów pracy. W placówkach edukacyjnych podjęto jedynie starania, aby uniknąć dużych zgromadzeń. Jak wyjaśniają władze, otwarte szkoły i przedszkola pozwalają rodzicom na pracę w sektorach kluczowych dla ograniczenia pandemii.

W Sztokholmie mimo braku formalnych decyzji o zamknięciu lokali gastronomicznych większość z nich pozostaje pusta. Niemal zamarł ruch na sztokholmskim lotnisku Arlanda. Znacznie mniej osób podróżuje komunikacją miejską.

Szwecja w przeciwieństwie do np. Danii nie zdecydowała się także na zamknięcie granic. Jedynym obostrzeniem jest zakaz organizacji imprez dla powyżej 500 osób.