Senatorowie mają dosyć politycznej poprawności. Dla nich, jak i dla wielu mieszkańców stanu, choinka to choinka, a nie żadne tam "sezonowe drzewko". Dlatego demokrata Marlin Schneider chce przegłosować zmianę nazwy. Popierają go wszyscy - od wyznawców judaizmu po muzułmanów.

Reklama

Sprzeciwia się tylko jedna grupa. Fundacja Wolności od Religii. Jak powiedziała telewizji Fox News, rzeczniczka tej grupy, Annie Laurie Gaylor: "Słowo <bożonarodzeniowe> ma podłoże chrześcijańskie. A to oznacza próbę narzucenia chrześcijaństwa wszystkim obywatelom Wisconsin".

Na szczęście nikt jej nie słucha. A mieszkańcy stanu nie mogą się wprost doczekać, by znów mieć w swej stolicy prawdziwą choinkę. A nie jakieś "sezonowe drzewko".