Pierwszy do gmachu sądu przyjechał słynny liverpoolczyk. Towarzyszła mu doświadczona adwokat od spraw rozwodowych Fiona "Stalowa Magnolia" Shackleton, która wsławiła się m.in. podziałem majątku między księcia Karola i księżną Dianę. Kilkanaście minut później do sali sądowej numer 34 weszła Heather Mills. Sama, bo niedawno zwolniła dwójkę swoich adwokatów. "Wybaczcie, ale nic teraz nie powiem" - rzuciła w kierunku tłumu dziennikarzy.

Reklama

Drzwi do sali zostały zamknięte. Szczegółowe orzeczenie sądu usłyszały jedynie zainteresowane strony, które już wcześniej deklarowały, że chcą utrzymać je w tajemnicy. Ale słowo złamała Mills. Wyraźnie zdenerwowana mówiła na schodach, że sąd przyznał jej jedynie 24,3 mln funtów. "Czynię to dla dobra naszej córki, by wiedziała, że jej ojciec nie jest aż tak szczodry, za jakiego chciałby uchodzić" - mówiła. Choć zapewniała, że nie chce się od wyroku odwoływać, nie pozostawiła na sędzim suchej nitki. "Oszacował majątek Paula na zaledwie 400 mln funtów. A przecież wszyscy wiedzą, że jest dwukrotnie większy" - dodała.

Heather Mills ma powody do rozczarowania, bo za radą adwokatów zagrała va banque. Odrzuciła propozycję ugody w wysokości 15 mln funtów, licząc na duże większe odszkodowanie. Jej doradcy szacowali bowiem, że za zerwanie małżeństwa ma szansę otrzymać od McCartneya nawet 60 mln funtów rekompensaty. Jednak przeliczyła się, bo sędzia wziął pod uwagę to, że większość majątku eks-Beatles zbił jeszcze przed ślubem z nią, a samo małżeństwo trwało zaledwie niepełne cztery lata.

65-letni obecnie Paul McCartney poznał 40-letnią dziś Heather Mills, dawną modelkę, w 1999 roku, a trzy lata później wzięli ślub. Ich małżeństwo było zaskoczeniem, bo w 1998 roku zmarła na raka piersi jego żona Linda, a on sam deklarował wówczas, że nie chce się już wiązać z żadną kobietą. Tłumaczył jednak, że Heather ujęła go dobrocią i poświęceniem dla innych. W 1993 roku straciła nogę w wypadku motocyklowym i mocno zaangażowała się w ruch na rzecz wprowadzenia zakazu używania min przeciwpiechotnych. Siła zauroczenia była naprawdę wielka, bo McCartney pozostawał głuchy na rady przyjaciół, którzy zwracali mu uwagę, że Heather Mills nie jest dla niego idealną partnerką, a kolorowa prasa szybko odryła, że nie grzeszyła ona za młodu zbytnią skromnością.

Reklama

Pierwsze komentarze po rozwodzie są dla słynnego liverpoolczyka uszczypliwe. "Znów przeszedł do historii. Tym razem historii rozwodów. Szkoda, że nie udało mu sie pobić rekordu, ale był tego bliski" - grzmią internetowe serwisy. Rekordzistą jest magnat ubezpieczeniowy John Charman: wolność kosztowała go 48 mln funtów.