Trwa dramat w Chinach po trzęsieniu ziemi. Jeszcze nie oszacowano liczby wszystkich ofiar, których są tysiące, a mogą być kolejne. Chińscy żołnierze robią co mogą, by załatać trzeszczącą w szwach tamę Zipingpu.

Trzęsienie ziemi o sile blisko ośmiu stopni w skali Richtera spowodowało w tamie wiele pęknięć. Budowla w każdej chwili może nie wytrzymać naporu wody, a wtedy nic nie uratuje miasta Dujiangyan.

Reklama