Rosyjski prezydent po raz kolejny zapewnił, że decyzje Rosji w sprawie Osetii Południowej i Abchazji miały zapobiec ludobójstwu.

Zapowiedział też, że przygotowywane układy Moskwy z Cchinwali i Suchumi będą zawierały zapisy o poparciu ze strony Rosji w sferze gospodarczej, socjalnej i militarnej.

Reklama

Nie wykluczył, że w razie potrzeby Rosja uchwali specjalne ustawy o sankcjach dyplomatycznych i ekonomicznych przeciwko innym krajom.

Miedwiediew zapowiedział również, że polityka zagraniczna Rosji pod jego rządami będzie się opierała na pięciu fundamentalnych zasadach: obronie życia rosyjskich obywateli, priorytecie prawa międzynarodowego, wielobiegunowości świata, rozwoju przyjaznych relacji z innymi państwami i współpracy z zaprzyjaźnionymi regionami.

Zapewnił też rosyjskich telewidzów, że Rosja nigdy nie zaakceptuje sytuacji, w której o losach świata decydować będzie tylko jedno państwo - USA.

Putin: Mam nadzieję, że dla unijnych polityków, własna koszula jest bliższa ciału

Swoje telewizyjne wystąpienie miał też premier Rosji, Władimir Putin. "Emocji jest dużo, jednak jak dotąd nie widzimy jakichkolwiek kroków, które świadczyłyby o ochłodzeniu. Mam nadzieję, że kroków takich nie będzie. Wszak bez względu na to, co kto mówi, prawda jest po naszej stronie" - zapewniał widzów, dzień przed spotkaniem unijnych polityków w Brukseli.

Reklama

"Jeśli któryś z europejskich krajów chce wysługiwać się obcym interesom, to proszę bardzo - nie będziemy nalegali. Myślę jednak, że wielu naszych partnerów, przede wszystkim europejskich, będzie się kierowało zasadą, że własna koszula bliższa ciału" - stwierdził rosyjski premier Putin.

Putin zaprzeczył jednak informacjom, że Rosja ma zamiar ograniczyć bądź odciąć dostawy gazu i ropy do Europy. "Nie zamierzamy niczego nikomu ograniczać. Będziemy ściśle wykonywać nasze zobowiązania kontraktowe. Jednocześnie będziemy rozszerzać i dywersyfikować nasze możliwości eksportowe. Ogłosiliśmy to już dawno. Program ten w żaden sposób nie jest związany z jakimikolwiek bieżącymi wydarzeniami politycznymi" - oświadczył.

Szef rosyjskiego rządu kolejny raz oświadczył, że postępowanie Rosji "jest absolutnie moralne" i "zgodne z prawem międzynarodowym".