W stolicy i innych miastach w niedzielę znowu odbywały się akcje protestu, których uczestnicy domagają się odejścia Łukaszenki i rozpisania nowych, uczciwych wyborów. Demonstranci zbierali się lokalnie w różnych punktach, spacerując w kolumnach z biało-czerwono-białymi flagami i balonami. W Mińsku zatrzymania miały miejsce m.in. w dzielnicy Sokoł i przy metrze Puszkińska, gdzie 10 sierpnia zginął uczestnik protestów Alaksandr Tarajkouski. W Brześciu, jak podała Wiasna, zatrzymano 63-letnią aktywistkę Alenę Hnauk. Jest to już jej 11. zatrzymanie w ciągu ostatnich czterech miesięcy.

Reklama

Protesty trwają od kilku miesięcy

Protesty na Białorusi trwają od wyborów prezydenckich 9 sierpnia, w których – według oficjalnych wyników – znów zwyciężył Łukaszenka, rządzący krajem nieprzerwanie od 1994 r.