Prokurator odrzucił wniosek parlamentarzystów skrajnie lewicowej partii Francja Nieujarzmiona (LFI) o wszczęcie postępowania przeciwko sygnatariuszom apelu, wskazując, że generałowie nie popełnili przestępstwa ani nie nawoływali do nienawiści, dyskryminacji czy przemocy – poinformował szef LFI Jean-Luc Melenchon w mediach społecznościowych.

Reklama

Prokuratura paryska potwierdziła w środę agencji AFP, że Heitz „zamknął raport sporządzony przez Jean-Luca Melenchona z powodu braku znamion przestępstwa”.

Apel emerytowanych generałów do Macrona

22 kwietnia emerytowani generałowie, oficerowie i wojskowi opublikowali na łamach konserwatywnego tygodnika „Valeurs actuelles” apel do Macrona o patriotyzm, ostrzegając przed islamizacją i dezintegracją kraju, zagrożeniem wojną domową oraz rasizmem skierowanym przeciwko białym wobec "narastającego chaosu", który panuje ich zdaniem we Francji.

Premier Jean Castex potępił to wezwanie jako „sprzeczne ze wszystkimi republikańskimi zasadami, z honorem i obowiązkiem armii”, a minister ds. sił zbrojnych Florence Parly zapowiedziała sankcje wobec wojskowych.

18 aktywnych wojskowych, którzy podpisali się pod apelem, zostanie postawionych przed radą wojskową - ogłosił w dzienniku „Le Parisien” szef sztabu sił zbrojnych gen. Francois Lecointre. Zdaniem Melenchona decyzja prokuratora Heitza oznacza „czynny współudział w prowokacji do występowania przeciwko władzom”.