Rafał Jeżak z zespołu prasowego mazowieckiej policji powiedział PAP, że poszukiwania Polaka, który ostatnio mieszkał na terenie powiatu radomskiego, były prowadzone od maja 2020 r.
Zarzuty kierowania grupą przestępczą
- Mężczyźnie zarzuca się m.in. zakładanie lub kierowanie grupą albo związkiem przestępczym. Poszukiwany był na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, listów gończych, ale dopiero wystawienie dwóch czerwonych not przez Interpol okazało się skuteczne – powiedział Jeżak.
Dodał, że dzięki zastosowaniu globalnych poszukiwań przez międzynarodową organizację policji - Interpol, 42-latek wpadł w listopadzie w obwodzie kijowskim na Ukrainie.
Ukraińska Prokuratura Generalna wyraziła zgodę na przekazanie mężczyzny Polsce. Decyzją ukraińskiego sądu Polak przebywał w areszcie ekstradycyjnym. W czwartek został przetransportowany do Polski przez policjantów z Wydziału Konwojowego Biura Prewencji KGP i przejęty przez policjantów z Wydziału Konwojowego Komendy Stołecznej Policji, a następnie przewieziony do aresztu. Teraz w Polsce odpowie za swoją przestępczą działalność.