Dotychczasowe śledztwo potwierdziło, że rosyjska organizacja korzystała m.in. z bazy danych rządowego Instytutu Zatrudnienia i Szkolenia Zawodowego (IEFP) w Lizbonie. IEFP posiada informacje dotyczące pracowników oraz bezrobotnych w Portugalii.
Według telewizji SIC organizacja Jedinstwo mogła korzystać z poufnych danych portugalskich władz od 2009 roku.
Zainteresowanie rosyjskim stowarzyszeniem ze strony portugalskich organów ścigania pojawiło się po kwietniowych doniesieniach ambasady Ukrainy i Stowarzyszenia Ukraińców w Portugalii. Zgłosiły one służbom, że kilka portugalskich gmin miało korzystać z pomocy Rosjan podczas przyjmowania uchodźców wojennych z Ukrainy.
W trakcie rozmów z uchodźcami osoby powiązane z Kremlem, jak twierdzi SIC, miały wypytywać o informacje dotyczące członków rodzin uciekinierów wojennych, miejsca ich pobytu, a także kopiować dokumenty przybyszów.