- Stany Zjednoczone nie zawahają się przeciwstawiać władzom Iranu, których decyzje stanowią zagrożenie dla uniwersalnych praw do swobodnej ekspresji, wolności religijnej i wolności prasy - powiedział Brian Nelson, wiceminister finansów USA odpowiedzialny za zagrożenia terrorystyczne i wywiad finansowy.

Reklama

W sierpniu Rushdie został zaatakowany i wielokrotnie raniony nożem; doznał poważnych obrażeń, w tym uszkodzenia nerwu w ramieniu, rany wątroby i stracił wzrok w jednym oku. - Ten akt agresji, który był chwalony przez irański reżim, jest odrażający. Wszyscy mamy nadzieję, że Salman Rushdie wróci szybko do zdrowia - dodał Nelson.

W ramach restrykcji aktywa Fundacji 15 Chordad w USA zostają zamrożone, a Amerykanom i podmiotom w Stanach Zjednoczonych nie wolno zawierać transakcji z tą organizacją.

Sprawca ataku na pisarza, Hadi Matar, który nie przyznał się do winy, urodził się w Kalifornii i wychował w Stanach Zjednoczonych.

34 lata temu, kilka miesięcy po opublikowaniu książki Rushdie'ego "Szatańskie wersety", ajatollah Ruhollah Chomeini, ówczesny najwyższy przywódca Iranu, wydał fatwę – edykt religijny, wzywający muzułmanów do zamordowania pisarza.

Fundacja 15 Chordad powstała w 1982 roku na rozkaz Chomeiniego. Pierwotnie miała się zajmować pomocą dla rodzin weteranów i poległych irańskich żołnierzy oraz założycieli Islamskiej Republiki. Jednak w 1989 roku organizacja wyznaczyła nagrodę za zabicie Rushdiego, a w 2012 roku podwyższyła jej wartość do 3,3 mln dol.