Linia frontu na Ukrainie jest de facto linią frontu całej Europy. (...) Gdy ktoś zadaje pytanie, jak Europa może nas wesprzeć, to takie sformułowanie nie wydaje się do końca właściwe, ponieważ walcząc z Rosją, Europa pomaga też samej sobie. (...) Musimy wspólnie przetrwać tę zimę i wygrać wojnę - dodał ukraiński przywódca.

Reklama

Jak podkreślił, przywódcy państw europejskich i liderzy UE nie tylko deklarują przywiązanie do pewnych wartości, ale też odnoszą sukcesy w walce o te pryncypia, pomagając Ukrainie zmagającej się z rosyjską inwazją. - Kraje Europy mogą osiągać cele, które jeszcze rok temu wydawały się nierealne. (...) Wojna zakończy się porażką Rosji. Wróg wciąż ma potencjał, by zabijać mieszkańców Ukrainy i przysparzać nam problemów, ale nigdy nie spełni swoich zamierzeń i nie zdoła podzielić naszego kontynentu - zadeklarował Zełenski.

Dodał również, że Kreml powoli traci możliwości wykorzystywania dostaw energii jako broni przeciwko Europie. W tym kontekście prezydent poparł inicjatywę Polski i krajów bałtyckich, by ustanowić limit ceny rosyjskiej ropy w wysokości 30 dolarów za baryłkę. - Bezpieczeństwo energetyczne Europy powinno być naszym priorytetem - oświadczył ukraiński przywódca.

Reklama

Zełenski zaapelował o jak najszybsze rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą, dotyczących przyszłej integracji tego kraju z UE. - Przyjęcie Ukrainy do UE to długoterminowa inwestycja w bezpieczeństwo naszego państwa i całego kontynentu - podkreślił.

Międzynarodowa Konferencja "The Idea of Europe" została zorganizowana przez Uniwersytet Witolda Wielkiego w Kownie pod patronatem prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy. W wydarzeniu uczestniczą też m.in. przywódcy Polski - Andrzej Duda, Łotwy - Egils Levits i Rumunii - Klaus Iohannis oraz w formie zdalnej przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.