Nabizada reprezentowała Kabul w parlamencie Afganistanu od 2019 r. do obalenia rządu przez talibów w sierpniu 2021 r. Była jedną z nielicznych byłych posłanek, które pozostały w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów. Była znana z krytykowania zaprowadzanych przez nich porządków.
To pierwszy przypadek, kiedy zabity został w Afganistanie deputowany do parlamentu z poprzedniej administracji. Zagraniczni obserwatorzy zwracają uwagę na coraz bardziej niepewną sytuację i rosnące zagrożenie w tym kraju.
"Rosnąca niepewność jest poważnym powodem do niepokoju" - napisała Misja Wsparcia ONZ w Afganistanie w oświadczeniu potępiającym zabójstwo. "Przemoc nie jest częścią żadnego rozwiązania, które mogłoby zaprowadzić trwały pokój w Afganistanie".
Na razie nie wiadomo, kto stał za tym atakiem.