Kierownictwo portugalskiej policji sprecyzowało w komunikacie, że mężczyzna, który od trzech miesięcy groził zamachem na życie prezydenta, to specjalista ds. uzbrojenia.

Reklama

Śledztwo w tej sprawie ruszyło w październiku po odebraniu przez kancelarię prezydenta anonimowego listu zawierającego żądanie wypłacenia 1 mln euro za “zachowanie przy życiu prezydenta”. W liście był też nabój do broni palnej.

Zatrzymany mężczyzna, jak ustalili śledczy, posiadał w swoim domu broń. Potwierdzono, że w przeszłości był notowany za rozboje.

Prezydent Rebelo de Sousa w popołudniowej rozmowie z mediami podziękował funkcjonariuszom policji za ujęcie grożącego mu śmiercią mężczyzny. - Doceniam działania podjęte przez odpowiednie służby w tej sprawie - powiedział szef państwa.

Reklama

Z Lizbony Marcin Zatyka