Clarke, były dyrektor londyńskiego think-tanku Royal United Services Institute (RUSI), powiedział w rozmowie ze stacją Sky News, że Ukraina przygotowuje do spodziewanej kontrofensywy około 16 nowych brygad, co oznacza 90-100 tys. żołnierzy.

Reklama

Zaznaczył, że nie wiadomo gdzie ani kiedy te nowe brygady miałyby zostać użyte i nie ma oznak, by miało to nastąpić w najbliższym czasie. Jak wskazał, według Rosji będzie to na południu Ukrainy, gdyż tam rosyjskie wojska rozbudowują linie obronne.

Ekspert podkreślił, że Ukraina musi być zdecydowana w swoich działaniach, bo jeśli efektem tej kontrofensywy będzie jedynie dalszy impas, istnieje ryzyko zmęczenia wojną na Zachodzie. To nie przyniesie nikomu nic dobrego. Więc w pewnym sensie Ukraińcy mają tylko jedną szansę na to. Muszą to zrobić dobrze - powiedział.

Trwa ładowanie wpisu