Jak relacjonuje serwis, w centrum Moskwy obok pomnika ukraińskiej poetki Łesi Ukrainki pojawiły się w piątek kwiaty i tabliczka "Humań. Dniepr" ku pamięci ofiar rosyjskich ostrzałów.
Interwencja policji
Wieczorem na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze zaczęli robić zdjęcia kwiatom i osobom, którzy je przynoszą. Niektórych pytano o adres.
Świadkowie przekazali, że jeden z policjantów poradził mieszkankom Moskwy, które złożyły kwiaty przed pomnikiem, by "spadały na Ukrainę".
Następnie policjanci zabrali wszystkie kwiaty i je wyrzucili.
W wyniku rosyjskiego ostrzału Humania w środkowej części Ukrainy w piątek zginęły 23 osoby, w tym pięcioro dzieci. W ostrzale Dniepru zginęła matka z dzieckiem.