To ich pierwsze spotkanie od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę prawie 15 miesięcy temu. W tym czasie dwa razy rozmawiali przez telefon.

Ukraiński prezydent przybył na audiencję w swym tradycyjnym ubraniu, jakie nosi od początku wojny.

W Watykanie u Franciszka był w lutym 2020 roku.

Reklama

Prezydent ma też przeprowadzić rozmowę w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej.

Reklama

Oświadczenie

W oświadczeniu wśród tematów rozmów papieża i ukraińskiego przywódcy wymieniono "związane z sytuację humanitarną i polityczną Ukrainy, spowodowaną przez trwającą wojnę".

"Papież zapewnił o swojej stałej modlitwie, poświadczanej przez wiele jego publicznych apeli i próśb do Pana Boga o pokój od lutego zeszłego roku" - głosi watykański komunikat.

Zaznaczono w nim także, że Franciszek i prezydent zgodzili się co do potrzeby kontynuowania wysiłków humanitarnych dla wsparcia ludności.

"Papież podkreślił szczególnie pilną konieczność +gestów człowieczeństwa+ wobec osób najsłabszych, niewinnych ofiar konfliktu" - ogłosił Watykan po spotkaniu w sali przy Auli Pawła VI.

Zełenski poprosił papieża o potępienie rosyjskich zbrodni

Reklama

Po 40-minutowej audiencji w Watykanie ukraiński przywódca napisał: Spotkanie z papieżem Franciszkiem. Jestem wdzięczny za jego osobistą uwagę wobec tragedii milionów Ukraińców. Położyłem też nacisk na sprawę dziesiątek tysięcy deportowanych dzieci. Musimy podjąć każdy możliwy wysiłek, by sprowadzić je do domu.

Poza tym poprosiłem o potępienie rosyjskich zbrodni na Ukrainie. Bo nie może być znaku równości między ofiarą i agresorem - dodał prezydent.

Przekazał też, że rozmawiał z papieżem o ukraińskiej formule pokoju jako "jedynej skutecznej, by osiągnąć sprawiedliwy pokój".

Franciszek "zadeklarował, że przyłączy się do jej realizacji" - dodał Zełenski.

Z Watykanu Sylwia Wysocka