Analitycy przywołują w najnowszym raporcie doniesienia prokremlowskich rosyjskich blogerów wojennych o kilku grupach szturmowych, wielkości maksimum plutonu, które równocześnie poddały się siłom ukraińskim na kierunku zaporoskim.

Skutek problemów Rosji

Reklama

"Utrzymujące się problemy z rosyjską logistyką i operacjami na południu Ukrainy mogły przyczynić się do niezdolności czy niechęci tych sił do walki i domniemanym poddaniu się" - ocenia ISW.

Reklama

Dymisja generała Popowa

Ośrodek przypomina w tym kontekście o dymisji rosyjskiego generała Iwana Popowa, który informował o problemach podległych mu wojsk na południu Ukrainy i został odwołany ze stanowiska dowódcy 58. Armii Ogólnowojskowej. Przywołując opinie prokremlowskich blogerów ISW wskazuje, że rosyjskie dowództwo wojskowe nie rozwiązało problemów z rotacją oddziałów, na które skarżył się Popow.

Uszkodzenie Mostu Krymskiego

Na logistykę rosyjską na południu Ukrainy już teraz wpływa uszkodzenie 17 lipca mostu na okupowany Krym - wskazuje amerykański ośrodek. Zdjęcia i nagrania opublikowane 17 i 18 lipca pokazują korki i wypadki drogowe na trasie E58 (Mariupol-Melitopol-Chersoń), która teraz jest głównym rosyjskim szlakiem zaopatrzeniowym w południowej części Ukrainy. Rosjanie otworzyli 18 lipca ruch jednym pasem ruchu przez uszkodzony most, a ruch dwoma pasami zamierzają uruchomić we wrześniu - informuje ISW.