Firma New Fabrice, do której należy zakład zbankrutowała, zwolniła większość pracowników i jest zarządzana przez wyznaczonych przez sąd pełnomocników. 366 robotników, którzy zachowali pracę, od kilku miesięcy nie widzieli wypłaty. Pracodawca każdemu z nich jest winien około 30 tys. euro. Zdesperowani grożą, że jeśli Peugeot, Citroen i Renault nie uregulują swoich zobowiązań wobec załogi - fabryka wyleci w powietrze.

Reklama

>>>6 milionów Europejczyków trafi na bruk

Robotnicy uważają, że francuskie giganty motoryzacyjne celowo doprowadziły ich firmę do bankructwa, ponieważ chciały następnie za bezcen wykupić linie produkcyjne i składy części zamiennych. "Jeśli nie dostaniemy wypłat, to oni też zobaczą figę z makiem" - mówili dziennikarzom przedstawiciele miejscowego związku zawodowego.

>>>Nicolas Sarkozy zjednoczył związkowców