Rząd w Madrycie utrzymuje czwarty poziom alertu antyterrorystycznego w pięciostopniowej skali i wzmocnił środki bezpieczeństwa przed zagrożeniem atakiem w związku z wojną między Izraelem i Hamasem.
"Rekrutował młodych ludzi do świętej wojny"
Według hiszpańskiej policji zatrzymani utrzymywali kontakt z zamkniętymi grupami w sieciach społecznościowych i przeszli proces radykalizacji. Jeden z nich o pseudonimie "Kalifa" indoktrynował i rekrutował przez Internet młodych ludzi do "świętej wojny". Dwóch z zatrzymanych nagrało wideo, w którym mówili o konieczności "przelania krwi w celu odzyskania Al Andaluz i odbudowania kalifatu".
Zgodnie z "La Razon", policja inwigiluje 12 innych osób przebywających na terenie Hiszpanii, którzy powrócili z Syrii i Iraku. Tzw. "zagraniczni bojownicy terrorystyczni" stanowią jedno z największych wyzwań i niebezpieczeństw związanych z przeprowadzeniem ataków w Hiszpanii - zgodnie z ostatnim dorocznym raportem departamentu bezpieczeństwa narodowego.
Rząd podjął specjalne środki bezpieczeństwa na terenie całego kraju. Zgodnie z komunikatem, MSW wzmocniło ochronę krytycznej infrastruktury i aktywowało środki nadzoru cybernetycznego. Oprócz tego, policja inwigiluje ponad 300 tzw. "samotnych wilków", tj. pojedynczych, zradykalizowanych osób przeprowadzających ataki.
Z Saragossy Grażyna Opińska